Marta Suchocka
Marta Suchocka
Filmosfera
Recenzje 50
Kształt wody
Mogę więc na ten drobny mankament przymknąć oko i szczerze polecić 2 godziny w magicznym świecie Guillermo del Toro. przeczytaj recenzję
8
La La Land
Wszystko zdaje się grać w „La La Land” - dosłownie i w przenośni, a jednak nie jestem nim tak zachwycona, jak „Whiplash”. przeczytaj recenzję
8
Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
„Ostatni Jedi” nie jest idealny. Przyznaję też, że widziałam dużo lepsze obrazy spod znaku kina typowo rozrywkowego, a mimo to uważam, że epizod VIII zasługuje na średnią czwórkę, a na jego następcę znowu czekam z nieukrywaną ciekawością. przeczytaj recenzję
7
Power Rangers
Fabuła jest płytka, obraz zaś kiczowaty. Niemniej jednak to nie dramat wysokich lotów, tylko czysta rozrywka dla młodzieży i trochę starszych, dla których długi metraż o Wojownikach Mocy to sentymentalny powrót do przeszłości. przeczytaj recenzję
3
Thor: Ragnarok
„Thor: Ragnarok” to kawał dobrej rozrywki, gwarantujący udany wieczór. przeczytaj recenzję
7
Pierwszy śnieg
Martwi mnie tylko, że „Pierwszy śnieg” kończy się ewidentną zapowiedzią kolejnej części... i trudno powiedzieć, czy to dobrze. przeczytaj recenzję
3
Kingsman: Złoty krąg
„Kingsman. Złoty krąg” to kawał dobrej rozrywki, która powinna trafić w niejeden gust. przeczytaj recenzję
7
Monstrum
Nie da się ukryć, że „Monstrum” trudno jest wsadzić w jakąś ciasną gatunkową szufladkę. Byłabym jednak daleka od przedstawiania obrazu Vigalondo jako komedii z prześmieszną Hathaway, jak sugeruje okładka płyty DVD, czy zwiastun. przeczytaj recenzję
7
To
„To” jest dla mnie wyłącznie średniakiem, wprawdzie dużo lepszym niż ekranizacja „Mrocznej wieży”, ale jednak średniakiem. przeczytaj recenzję
5
Był sobie pies
„Był sobie pies” to świetna propozycja na rodzinne oglądanie, film bowiem trafia i do młodszej i do starszej widowni. Można się i pośmiać i spłakać, ale najważniejsze, że moim zdaniem w żadnym wieku nie można się nudzić. przeczytaj recenzję
7

Proszę czekać…